Jestem ekspertem od wirusów i mam te pięć słów dla każdego Amerykanina tej zimy.

Portret lekarza rasy mieszanej w masce na twarzy stojącego w korytarzu szpitalnym.

W miarę zbliżania się do zimy, eksperci nadal ostrzegają o potrójnym zagrożeniu śmiertelnymi wirusami uderzającymi jednocześnie. Urzędnicy służby zdrowia namawiają ludzi do podjęcia środków ostrożności, takich jak noszenie masek, nieuczestniczenie w spotkaniach w pomieszczeniach zamkniętych i zaszczepienie się, aby chronić się przed wirusem COVID-19, grypy i RSV. Przypadki dla wszystkich trzech rosną w wielu obszarach i dr Alpana Waghmare, ekspert chorób zakaźnych w Fred Hutchinson Cancer Center i lekarz w Seattle Children's Hospital mówi New York Times , "Widzimy wszystko wrócić z zemsty". 

Dr Philip Tierno Jr , profesor, mikrobiologia i patologia, NYU Grossman School of Medicine, NYU Langone Medical Center rozmawiał z Eat This, Not That! Health i dzieli się, "Czego nauczyliśmy się od pandemii? Dzięki temu, że malutkie cząsteczki wirusów unoszą się w powietrzu i mogą omijać siły grawitacji, są odpowiedzialne za niektóre z najbardziej niszczycielskich infekcji i pandemii znanych człowiekowi. Sezon grypowy nie jest jednak inny. Gdy pracodawcy walczą o powrót pracowników do biura, sezon grypowy nadchodzi."

Wraz ze zniesieniem ograniczeń dotyczących COVID i wzrostem liczby przypadków COVID-19, grypy i RSV, środowisko medyczne przygotowuje się na najgorsze w tym sezonie. "Jeśli pójdziesz w całym kraju i zapytasz szpitale, jak bardzo są zajęte, każdy z nich powie ci: Są zajęte ", dr Carlos del Rio, executive associate dean w Emory University School of Medicine i Grady Health System w Atlancie, powiedział NBC News .  Dr J. Wes Ulm , Harvard i MIT-trained MD, PhD z tłem w bioinformatyki, terapii genowej, genetyki, odkrywania leków, doradztwo i edukacja wyjaśnia ETNT! Zdrowie co należy wiedzieć o tej zimie i trzech wirusach potencjalnie krążących jednocześnie. Czytaj dalej - i aby zapewnić sobie zdrowie i zdrowie innych, nie przegap tych Pewnych Znaków, że już miałeś COVID .

1 Nadchodzi gwałtowny wzrost

Dr Ulm wyjaśnia, że istnieją wiarygodne dowody, które wskazują na zimowy przypływ. "To w dużej mierze mieszanka wczesnych sygnałów ostrzegawczych zarówno w kraju, jak i za granicą. W przypadku COVID, nastąpił niepokojący wzrost zarówno przypadków, jak i hospitalizacji wynikających z zakażenia wysoce odpornym podwariantem omicron BQ.1 (i ściśle powiązanym podlinią BQ.1.1), szczególnie w Europie, co biorąc pod uwagę historię i wzorce wcześniejszych epidemii koronawirusów od lutego 2020 r., ogólnie rzecz biorąc, oznaczało dużą falę uderzającą w wybrzeża USA w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Rzeczywiście byliśmy świadkami wczesnego wzrostu liczby przypadków BQ.1, hospitalizacji i chorobowości w głównych węzłach międzynarodowych, takich jak Nowy Jork, a ten front zakaźny postępował z zadziwiającą szybkością i wściekłością, nawet w porównaniu z poprzednimi śmiertelnymi wariantami, takimi jak delta, omicron BA.1 lub do niedawna dominujący omicron BA.5. 

W zeszłym tygodniu BQ.1 wyprzedził już BA.5 pod względem seroprewalencji (odsetek osób, u których wykryto tę konkretną formę wirusa) w Nowym Jorku. Szybko rozprzestrzenia się również na Zachodnim Wybrzeżu i wszędzie pomiędzy nimi, wraz z innym rekombinowanym szczepem o nazwie XBB, który jest szczególnie widoczny w Singapurze, Indiach i innych krajach azjatyckich. Warto zauważyć, że nadciągająca fala BQ.1 szybko przybiera na sile w USA, o czym świadczą nie tylko tradycyjne metody testowania - które obecnie są nieco zniekształcone przez popularność testów domowych, których wyniki zwykle nie są zgłaszane organom zdrowia publicznego - ale także ich rosnące poziomy w regionalnych pomiarach ścieków oraz skokowy wzrost liczby przyjęć do szpitali, który już zaobserwowano w Nowym Jorku i innych ośrodkach zakaźnych będących "kanarkami w kopalni węgla". Jeśli chodzi o grypę, to jej częstość występowania w ciągu ostatniego miesiąca również rośnie skokowo. Robi to również w znacznie szybszym i wcześniejszym tempie niż poprzednie dwa sezony grypowe, które zostały powstrzymane w dużej mierze dzięki środkom łagodzącym, w tym maskowaniu i wysokiej absorpcji szczepionek przeciw grypie, które jak dotąd w tym roku stosunkowo ustąpiły."

2 Grypa będzie gorsza w tym roku

Według dr Ulm, "obawy powstają częściowo z powodu współwystępowania tej jesiennej epidemii grypy z innymi poważnymi infekcjami układu oddechowego (oraz wirusami atakującymi również inne układy narządów), co zwiększa obciążenie chorobami w całych Stanach Zjednoczonych w sposób, którego nie zaobserwowano nawet podczas gwałtownego wzrostu śmiertelnych szczepów COVID w latach 2020 i 2021. Tak surowe zimy w latach 2020 i 2021, przynajmniej w dużej mierze oszczędziły pacjentom i szpitalom stresu związanego z "podwójną" lub "polidemią" obejmującą grypę i inne patogeny wirusowe - w szczególności RSV (oddechowy wirus syncytialny) - nałożone na fale COVID. 

Ostatnie dwa sezony grypy należały do najlżejszych w ciągu ostatnich dwóch dekad. Jest już jasne, że w tym roku nie będziemy mieli tyle szczęścia, a grypa szybko rozprzestrzenia się w całym kraju, nawet jeśli BQ.1 i XBB - oba tak zwane "warianty ucieczki" o znacznej zdolności do unikania odporności na przeciwciała wytworzone przeciwko wcześniejszym szczepom COVID i formom szczepionek - również szybko się rozprzestrzeniają. Jest to szczególnie niepokojące z dwóch powodów. 

Po pierwsze, amerykańskie ośrodki kliniczne są już obciążone częściowo w wyniku odejść personelu medycznego wśród fal COVID w 2020 i 2021 roku (w tym wielu pielęgniarek, lekarzy i innych pracowników służby zdrowia, którzy sami cierpią z powodu ostrych przypadków lub długich okresów COVID). W związku z tym mamy mniejszą swobodę ruchu i pojemność surge w szpitalach w wielu regionach USA, zwłaszcza w wiejskich i mniej zaludnionych lokalizacjach, które już walczyły z niedoborem personelu.

Po drugie, obecne nakładające się fale zakaźne wykazują szczególną zjadliwość u amerykańskich dzieci, ponownie w stopniu znacznie wyższym niż ten obserwowany w poprzednich dwóch latach. Dowody z wielu badań klinicznych, w tym przełomowe badanie radiograficzne przeprowadzone w Niemczech wcześniej tej jesieni, wykazały, że chociaż dzieci są, ogólnie rzecz biorąc, mniej dotknięte COVID niż dorośli, to jednak wiele z nich wykazuje oznaki długotrwałego i statystycznie istotnego spadku funkcji płuc i odporności w następstwie pozornie niewielkich wcześniejszych infekcji koronawirusowych. To sprawia, że wiele dzieci jest bardziej podatnych na poważne przypadki innych infekcji - w efekcie, zmniejszając nieco ich rezerwy oddechowe podczas walki z nową infekcją, i sprawiając, że częściej wymagają hospitalizacji i intensywnej opieki w przypadkach, z którymi rodziny łatwiej poradziłyby sobie w domu w poprzednich latach. 

Kolejne ataki grypy latem i wczesną jesienią oraz innych wirusów, takich jak RSV, enterowirus D68 (EV-D68) i rinowirusy, przetoczyły się przez Stany Zjednoczone z niespotykaną dotąd częstością występowania, ciężkością i wczesnym sezonowym początkiem w populacji dziecięcej, nakładając dodatkowe obciążenia na rodziców, systemy szkolne i szpitale. Epidemia grypy już teraz okazuje się śmiertelna dla wielu dzieci i prowadzi do tymczasowego zamknięcia wielu klas, a nawet całych szkół w wielu stanach i okręgach."

3 Grypa może być śmiertelna

Grypa to powszechny wirus, na który choruje każdy, ale dla niektórych jest niebezpieczny. 

Centers for Disease Control and Prevention , "szacuje, że grypa spowodowała 9 milionów - 41 milionów zachorowań, 140 000 - 710 000 hospitalizacji i 12 000 - 52 000 zgonów rocznie w latach 2010-2020." Do osób najbardziej zagrożonych należą osoby powyżej 65 roku życia i o obniżonej odporności. 

Dr Ulm wyjaśnia: "Grypa zawsze mogła powodować śmiertelne infekcje u niewielkiego, ale wciąż znaczącego odsetka pacjentów, zwłaszcza u seniorów i małych dzieci, a jej zjadliwość zmieniała się w zależności od sezonu grypowego od czasu notorycznie śmiertelnej pandemii grypy hiszpańskiej w 1918 roku. Podobnie jak w przypadku COVID-19, który jest znacznie bardziej śmiertelny niż grypa, istnieje wiele czynników wyjaśniających zróżnicowanie ciężkości choroby w całej populacji, dlatego trudno jest przewidzieć, dlaczego niektórzy pacjenci (w tym wiele wcześniej sprawnych i zdrowych osób) mogą mieć szczególnie ciężkie okresy. Pojawiają się jednak dowody na to, że długotrwałe skutki poprzedniego przypadku COVID, jak dowodzi wspomniane niemieckie badanie u dzieci, mogą zmniejszyć rezerwy płucne w sposób, który sprawia, że wiele osób jest bardziej podatnych na ciężką infekcję grypową."

4 Dlaczego wzrasta liczba zachorowań na RSV

Dr Ulm mówi: "RSV, jak wspomniano, jest wirusem syncytialnym układu oddechowego, prawie wszechobecnym czynnikiem zakaźnym w pewnym momencie dla dzieci w niemowlęctwie i wczesnym dzieciństwie (i dla wielu dorosłych). Jest on podstawą praktyki pediatrycznej częściowo dlatego, że płuca i oskrzela dzieci wciąż się rozwijają, a ich stosunkowo mniejsze drogi oddechowe są bardziej podatne na uciążliwe objawy, które mogą wymagać pomocy medycznej. W zdecydowanej większości przypadków choroba ma charakter samoograniczający się, a dzieci mogą być pod opieką w domu do czasu, aż infekcja minie. Infekcje RSV były jak dotąd znacznie bardziej rozpowszechnione i ciężkie latem i jesienią 2022 roku, jednak, choć przyczyny nie zostały jeszcze w pełni ustalone, istnieją przesłanki, że wcześniejsze infekcje COVID mogą uwrażliwiać płuca niektórych dzieci w sposób niespotykany w poprzednich sezonach RSV.

Klinicyści i urzędnicy zajmujący się zdrowiem publicznym wciąż układają tę zagadkę, ale przynajmniej jednym z czynników przyczyniających się do tego jest fakt, że środki łagodzące w przypadku poprzednich fal COVID w USA - a w szczególności maskowanie, lepsza wentylacja i filtracja powietrza w zatłoczonych pomieszczeniach - zostały w dużej mierze wycofane lub zmniejszone w całym kraju. To z kolei spowodowało efekt domina również w przypadku innych czynników zakaźnych układu oddechowego, ułatwiając ich rozprzestrzenianie się z osoby na osobę i z jednej społeczności na drugą. Co więcej, nie ma dostępnych szczepień ochronnych na RSV (w przeciwieństwie do serii szczepień, które chronią dzieci przed innymi patogenami wieku dziecięcego), choć istnieją pewne zachęcające dowody na to, że szczepionka może być wkrótce dostępna."

5 Jakie środki ostrożności należy podjąć tej zimy

Dr Ulm mówi nam: "To zrozumiałe, że rodzice, nauczyciele, organy zdrowia publicznego i ogólnie Amerykanie są zmęczeni COVID i innymi patogenami układu oddechowego, biorąc pod uwagę stresy i ograniczenia związane z pandemią COVID-19 od zimowych i wiosennych miesięcy 2020 roku. Niestety, SARS-CoV-2 - wirus wywołujący COVID - jest siłą natury, zdolną do mutacji i adaptacji znacznie skuteczniej niż wcześniej doceniano, i nadal będzie gromadzić parę, prowokować ogniska i wywoływać zarówno krótkoterminowe, jak i długoterminowe choroby, jeśli nie stawimy czoła. Obecnie, najnowsza fala COVID postępuje równolegle z epidemiami grypy, RSV i innych wirusów. 

Dobra wiadomość jest taka, że zdecydowana większość pacjentów, zarówno dziecięcych jak i dorosłych, przeżyje te infekcje, a większość z nich będzie miała łagodne ataki. Jednak coraz częściej okazuje się, że COVID wywiera potencjalnie długotrwały wpływ na różne układy narządów, nie tylko w płucach wielu pacjentów, ale także w wielu innych tkankach. Wysiłki w zakresie zdrowia publicznego, takie jak poprawa wentylacji i filtracji powietrza, w połączeniu z dobrze dopasowaną maską w pomieszczeniach zamkniętych, w których panuje tłok (takich jak transport publiczny lub słabo wentylowane sale lekcyjne), pozostają ważnymi krokami. Zarówno w przypadku grypy, jak i COVID dostępne są szczepionki, które wprawdzie nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się choroby (zwłaszcza w przypadku COVID), ale pomagają zmniejszyć jej ciężkość. 

Jest to równie ważne z punktu widzenia zdrowia publicznego, jak i dla pacjentów na poziomie indywidualnym, ponieważ mniej poważne przypadki pomagają również utrzymać pacjentów z dala od szpitala oraz zachować cenne (i często deficytowe) łóżka szpitalne, przestrzeń na oddziałach intensywnej terapii oraz dostępny personel, który jest nadwyrężany przez powtarzające się wzrosty zachorowań. Chociaż BQ.1 i XBB są sklasyfikowane jako warianty ucieczkowe COVID, nowy booster dwuwartościowy okazał się jednak cenny, podobnie jak jego poprzednicy, w zmniejszaniu ciężkości zakażenia." A żeby chronić swoje życie i życie innych, nie odwiedzaj żadnego z tych 35 miejsc, w których najprawdopodobniej złapiesz COVID .

Wes Ulm , MD, PhD, jest lekarzem-badaczem, muzykiem (J. Wes Ulm i Kant's Konundrum) , i powieściopisarzem, i zdobył podwójny MD

EAT-RULES